Artykuł:
Przepis na szczęście w małżeństwie
Napisany przez M-S-M, dnia 2014-07-09 10:30:53
Ile razy myślimy o szczęśliwym związku tyle razy zastanawiamy się nad tym, czy istnieje przepis na udane i długoletnie pożycie małżeńskie. Znawcy tematu są ostrożni w opiniach, gdyż brakuje danych popartych konkretnymi badaniami na ten temat, a z tych, które są trudno odcedzić złoty środek dający nadzieję na szczęśliwe małżeństwo. Oto, co udało nam się zebrać.
Wiara
Celowo rozpoczynamy właśnie od wiary, aby wskazać, to iż potrafi ona zarówno łączyć, jak i dzielić. Żarliwa modlitwa i życie w zgodzie z przykazaniami kościelnymi to przepis na udane małżeństwo pod warunkiem, że zarówno u męża, jak i u żony występuje taki sam mocny związek z religią. W innym przypadku wiara raczej dzieli niż łączy, a wszelkie próby przymuszania do wspólnej modlitwy czy udziału we mszy świętej odbierane są, jako atak na wolną wolę współmałżonka/współmałżonki.
Jak podaje strona WiaraWiki - Trwałość związku małżeńskiego względem religijności pary przedstawia się następująco:
Związek cywilny - rozchodzi się 50% par.
Po ślubie kościelnym, ale bez praktyk religijnych - rozchodzi się 30% małżeństw.
Po ślubie kościelnym i przy coniedzielnym udziale we Mszy św. - rozchodzi się 2%.
Po ślubie kościelnym, przy coniedzielnym udziale we Mszy św. i przy codziennej wspólnej modlitwie - rozchodzi się 0,07% (1/1490 par)!
Natomiast zaskakująco prezentują się wyniki ostatnio przeprowadzonych badań dotyczących religii i niewierności. Jak mówi serwisowi infoWire.pl Christoph Kraemer, rzecznik portalu Ashley Madison „[…] Katolicy są bardziej kreatywni i gotowi do eksperymentów w sferze seksualnej niż protestanci”. Powodem może być istniejący w religii katolickiej sakrament spowiedzi. „Fakt, że można okazać skruchę i odpokutować za grzechy być może skłania ludzi do większej otwartości na eksperymenty” - dodaje.Więcej na ten temat tu. Wnioskować z tego można, że w rodzinach katolickich zdrada funkcjonuje równie mocno, jak w innych, a możliwość wyspowiadania się, żalu za grzechy, przeproszenia współmałżonka/współmałżonki oraz „nakazu” wybaczenia grzechu powoduje, że pary nie rozwodzą się, gdyż rozwód w wierze katolickiej jest zakazany, tym bardziej dla osób „mocno” wierzących. Natomiast należy się zastanowić nad tym, czy faktycznie w takich rodzinach dochodzi do poprawy relacji po okazaniu skruchy…
Miłość
Prawdziwe zakochanie, bez kalkulacji i bez myślenia tylko i wyłącznie o seksualnych możliwościach tej drugiej osoby daje nadzieję na to, że związek przetrwa wiele. Miłość wtedy jest prawdziwa i przetrwa dużo, gdy już jej fundamenty są solidne, a tych nie zbudujemy poprzez sporadyczne i zakrapiane randki na dyskotekach czy w pubach. Miłość w ostatnich latach mylona jest też z „obdarowywaniem”, a ma to miejsce wówczas, gdy w momencie poznania nowej osoby zaczynamy szacować możliwości finansowe, intelektualne czy seksualne drugiej osoby. Potem dość szybko dochodzimy do przekonania, że nasze potrzeby nie są należycie zaspokojone, a więc nie ma po co trwać w związku. „Kocham Cię” to przecież znaczy nie mniej i nie więcej, jak tyle, co trwać bez względu na wszystko i bez względu na czas, w jakim przyszło żyć parze.
Szacunek
Bez niego nie uda nam się przetrwać nawet roku, a łatwiej o niego, gdy w swoich charakterach odnajdziemy jak najwięcej dobrych stron, które przywołamy w kryzysowych sytuacjach. Co jeszcze ułatwia małżonkom porozumiewać się bez narażenia na kłótnie?
- Brak uzależnień.
- Brak skłonności do kłamania i naginania faktów.
- Brak skłonności do wypominania przykrych spraw.
- Brak skłonności do wyolbrzymiania problemów. Ignoruj drobnostki.
A w zamian:
- Dzielenie się ze współmałżonkiem sprawami dnia codziennego. Dzień bez nawet krótkiej rozmowy, to dzień stracony.
- Dziękowanie i przepraszanie za wszystko.
- Przytulanie się, buziaki, powiedzenia ukochanej/ukochanemu „Kocham Cię”. Przeprowadzone badania w Wielkiej Brytanii z udziałem 3 tysięcy małżeństw z długoletnim stażem pozwoliły badaczom na stworzenie przepisu na udany związek:
Związek przetrwa nawet najgorsze kryzysy, jeśli obie osoby będą miały wspólne hobby, będą się tulić trzy razy na dobę, co najmniej raz dziennie powiedzą sobie, że się kochają i dwa razy w miesiącu zjedzą wspólny posiłek w romantycznej scenerii. Równie ważny też jest stały kontakt w ciągu dnia - e-maile, SMS-y czy krótkie telefony z pracy. Związek utrwalą dwa spontaniczne weekendy „z niespodzianką” i jedne dłuższe wakacje w ciągu roku. * |
- Uważaj na tak zwane zaufane osoby, przyjaciółki, przyjaciele, a nawet czasami członków rodziny (matka, siostra). Wasze małżeństwo to wasza sprawa i nie należy dzielić się wszystkimi sprawami z innymi osobami, nie zwierzaj się, nie spędzaj za dużo czasu z obcymi zamiast z małżonkiem/małżonką.
- Uważaj na pewne życiowe pułapki, takie jak wybitne wykształcenie, dobra praca, kariera - żadne z powyższych nie są receptą na szczęśliwe małżeństwo, a mogą sprzyjać dumie, poczuciu wyższości i nadmiernym wymaganiom w stosunku do ukochanej osoby. Oczywiście w życiu trzeba mieć ambicje, ale i umiar, bo ciągle sięganie po więcej powoduje, że radość z tego, co się ma znika, jak domek z kart.
Udany związek to prawdziwe szczęście i tego wszystkim narzeczonym serdecznie życzymy.
Planując wesele warto pokusić się o wybór odpowiedniej sali, a zebrane zostały pod tym linkiem.
M-S-M
* Rozrywka/dziennik.pl, artykuł: Mamy przepis na udane małżeństwo, 2009-03-02
Użyte tagi: zdrada, przepis na udane małżeństwo, porady małżeńskie
