Ta witryna wykorzystuje pliki cookies by zarządzać sesją użytkownika. Cookies używane są także do monitorowania statystyk strony, oraz zarządzania reklamami.
W kazdej chwili możesz wyłączyć cookies. Wyłączenie ciasteczek może spowodować nieprawidłowe działanie witryny. Więcej w naszej polityce prywatności.

Artykuł:

Jak pić na weselu, żeby się nie upić?

Napisany przez M-S-M, dnia 2013-04-09 12:43:07

Alkohol to stały element praktycznie wszystkich wesel, a tylko nieliczni rezygnują z niego na korzyść soków czy napojów. Różnice także można zauważyć w proporcjach kupowanego trunku, bo zdarzają się wesela, gdzie najważniejsza na stole jest wódka, ale są też takie, gdzie gospodarze serwują ją w minimalnych ilościach stawiając bardziej na wino białe i czerwone.

Bez względu na proporcje, jakie wybierzemy przy zakupie alkoholu warto ustalić pewne zasady dotyczące jego spożycia podczas uroczystości.

Istnieje kilka różnych zasad wybieranych przez młodych w spożywaniu trunków.

Umiar – ściśle określone zasady spożywania alkoholu na własnym weselu.
Wiele par jeszcze przed weselem ustala zasady biesiadowania podczas uroczystości, mogą one wyglądać następująco:

- tylko uroczysty toast szampanem na początku uroczystości, a potem wstrzemięźliwość od alkoholu,

- tylko uroczysty toast na początku uroczystości, a dopiero po zdjęciach możliwość wypicia maksymalnie 5 – 8 toastów z gośćmi,

- tylko uroczysty toast na początku uroczystości, a potem spożywanie wina czerwonego bądź białego  w wersji light. (każdy kieliszek wina można rozcieńczyć wodą mineralną (białe najlepiej wodą gazowaną). Natomiast, jeśli decydujemy się na drinki to tylko z zawartością soków naturalnych, a nie napojów czy syropów.

Całkowita rezygnacja ze spożywania alkoholu podczas własnego wesela, to kolejny sposób na bezpieczną zabawę przez całą noc. W takim przypadku warto przygotować się na pytania ze strony gości weselnych właśnie o to, dlaczego nie bierzemy udziału w toastach. Odpowiedzią może być zwyczajne stwierdzenie, że zabawa ma trwać do białego rana, więc chcemy dotrwać do jej końca w pełni sił. Możemy zastosować wymówki w stylu, że wódka nam szkodzi, że nie pijemy na uroczystościach związanych z sakramentami świętymi (małżeństwo zawarte w kościele to sakrament - formalności ślubne), możemy także powiedzieć, że na poprawinach pozwolimy sobie na nieco więcej luzu.

Zupełna dowolność w spożywaniu alkoholu na własnym weselu oczywiście wpisuje się w domenę panującą na większości wesel, jednak w tym temacie powoli szala zaczyna przeważać się na korzyść zasady pierwszej, czyli biesiadowanie z umiarem. Spożywanie alkoholu bez jakichkolwiek zahamowań może doprowadzić do sytuacji, że już  na początku uroczystości stracimy panowanie nad swoim zachowaniem, czy wręcz stracimy przytomność z upicia. Pijani znacznie gorzej wypadniemy na zdjęciach, nie mówiąc już o tym, że możemy zostać uchwyceni w sytuacjach kompromitujących. Amnezja to kolejny minus pijaństwa podczas wesela. Czy naprawdę chcemy, aby własne wesele kojarzyło nam się z wielkim kacem i niczym innym?

Odpowiadając na tytułowe pytanie, jak pić, aby się nie upić odpowiadamy – należy spożywać alkohol z głową i z umiarem, to najlepszy sposób, który zapewni nam zabawę do białego rana.

M-S-M

 

Grafika: www.sxc.hu 

Użyte tagi: alkohol na weselu, ile alkoholu na wesele, wesele

Zobacz także:

Komentuj:

Lokale weselne | Sale weselne | Artykuły i Poradniki | Partnerzy | Dodaj Obiekt/Salę | Reklama | Regulamin | O nas / Kontakt

© 2011 - 2024 Aplit Wszelkie prawa zastrzeżone.